AAA! Nigdy nie miałam tyle nerwów przy robieniu czegoś jak przy tym.
Już miałam rzucić wszystkim. Zasięgałam porad. Musiałam od nowa szyć (poprzedniego obrazu z ptaszkami nie dało się uratować).
Skromnie i swobodnie by pokazać, że nie trzeba wiele żeby mieć na ścianie coś swojego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz